Warszawa zrobiła się ostatnio jakby modna. Wszystko za sprawą rosnącego zainteresowania Powstaniem, które to zainteresowanie objawia się przede wszystkim kolejnymi superprodukcjami na dużym ekranie. Jak każdy mieszkaniec pępka świata odnoszę się do naszej stolicy z delikatną rezerwą. Wiadomo przecież, że swoją obecną pozycję zawdzięczają wyłącznie temu, że jeden Waza miał do Szwecji trochę za daleko.
Miesiąc: marzec 2015
Tahini, czyli kebab na krańcu świata
Dziś będzie krótko i trochę filmowo. Nie napiszę wam jednak, że Idę „przeziewałem”. Nie napiszę również, że film o 50 twarzach jest gorszy niż książka, o tych samych 50 twarzach. O nie! Napiszę o komediach, których ostatnimi czasy staram się unikać. Za wyjątkiem filmów francuskich (przede wszystkim Dany’ego Boona), niewiele komediowych produkcji do mnie bowiem…
Najlepszy street food w Krakowie?
Dziś będzie krótko, bez tych nudnawych wstępów, do których miewam tendencję. Opowiem wam o prawdopodobnie najlepszym food trucku w Krakowie i biję się w piersi, że robię to dopiero dziś. Andrus to fenomen, który powinien znać każdy mieszkaniec Krakowa, a poznać winien go również każdy przybywający turysta. To tu, siedząc na krawężniku, zjecie coś swojskiego,…
Twój Kucharz i tamtejsze skrajności
Kilka lat temu przytrafiło mi się przeżycie, które powszechnie nazywamy studiami. Pojęcie to nie oznacza oczywiście jedynie nauki. Studia to słowo znacznie bardziej pojemne, bo zwykle mieści się w nim sporo półlitrówek, porównywalna ilość tytoniu i kilka kobiet (bądź mężczyzn – w zależności od preferencji studenta bądź studentki). Zaszczyt mnie kopnął (nie powiem w co)…