Kuchnia bałkańska pod Wawelem leżała, kwiczała i wołała o pomoc. Ratować próbowali ją nieliczni, zwykle z mizernym skutkiem. Wielki huk towarzyszył otwarciu mocno przeciętnej Bałkaniki, a nowomodnie wyglądające ćevapi ze Streat Slow Food nie wystarczą, nawet tym raczkującym w temacie. Na szczęście ktoś przyszedł z odsieczą i po skutecznej batalii okupuje lokal na piętrze przy…