Od Sylwestra minęło już dziesięć dni. Kac mi przeszedł, A. wróciła za kanał La Manche. Przyszedł więc czas, abym złożył wam wszystkim noworoczne życzenia, a przy okazji uraczył recenzją typu premium. Zwykle staram się pisać tutaj o lokalach, które możecie odwiedzić nie nadwyrężając swojego portfela. Tym razem będzie trochę drożej, choć też bez przesady. Ed…
chrząstowski
Brawura ujarzmiona. Ancora
Ten wpis bardzo długo czekał, aby wreszcie ujrzeć światło dzienne. Są bowiem miejsca, wobec których warto (a nawet należy) zachować odrobinę pokory. W Krakowie będzie to z pewnością Wawel, Kościół Mariacki, pewnie Rynek Główny, a może nawet Plac Centralny. Kulinarnie? Aqua e Vino, Copernicus, Pod Baranem… no i Ancora. Ancora, która wzbudza emocje szczególnie u…