Co zjeść w Kambodży?

Drugą część relacji z wycieczki po Półwyspie Indochińskim opatrzyłem nieco prowokacyjnym zdjęciem. Po pierwsze trzeba walczyć o liczbę odsłon, a po drugie chciałem żeby było kontrowersyjnie, o co w obecnej sytuacji społecznej i politycznej coraz trudniej.

Efektowna stypa w Vanilla Sky

Groupony do restauracji mają w sobie coś z zaproszenia na stypę. Z jednej strony często są okazją, aby odwiedzić miejsce, w którym dawno lub w ogóle nie byliśmy. Z drugiej, korzystanie z tego typu form promocji to zwykle początek końca restauracji, a wy macie okazję przypatrywać się z bliska powolnej agonii.

Chowder, czyli epilog Wigilii

Podejście A. do ryb można w skrócie określić mianem „sceptyczny entuzjazm”. Wiecie, to trochę jak z francuskimi samochodami: niby fajne, podobają się, pojeździlibyśmy, ale niech je kupuje kto inny. Ze zrozumieniem przyjąłem więc jej przerażenie, kiedy zobaczyła to, co ostatnio zagościło w naszej kuchni.