Święta tuż tuż, przychodzi czas na wpisy sentymentalne. Nie będzie jednak ani o grzańcu, który z roku na rok jest coraz paskudniejszy, ani o pierogach, których z roku na rok jest coraz mniej, ani też o rybach, których mordowanie z roku na rok okazuje się coraz mniej cywilizowane. Będzie o pizzy i żywym relikcie minionej…
święta
Alternatywna (bo świąteczna) kaczka w pomarańczach
Rozpoczynają się najdziwniejsze – z punktu widzenia tradycji, nie wiary – święta w kalendarzu. Święta, które – jak żadne inne – kręcą się wokół jedzenia i na jedzeniu polegają. Jeśli ktoś (a jest takich ludzi coraz więcej) nie przeżywa Wielkanocy religijnie, to kolejne dwa dni spędzi na obżarstwie, które tym razem ma swoje usprawiedliwienie: bo…
Na Rękawce z podpłomykiem
Święta, święta i po świętach. Od dawna już uważam Święta Wielkanocne za ten powszechny typ świąt, które polegają w zasadzie wyłącznie na jedzeniu. Może i jestem wcieleniem belzebuba, jednak badania świadomości społeczeństwa polskiego często pokazują, że uwielbiamy świętować, ale tak w zasadzie to nie do końca wiemy co akurat świętujemy.