Wesołych Świąt dla odważnych, czyli u Walentego Kani

Lubię dawać prezenty. O ile zwykle zżymam się przy przyznawaniu racji wszelkim powiedzeniom i przysłowiom, o tyle stwierdzenie, że przyjemniej jest dawać niż dostawać wydaje się ze wszech miar słuszne. Tym razem bardzo krótko zastawiałem się, co sprezentować wam na tegoroczne Święta Bożego Narodzenia.

Wzorem innych blogów mógłbym zamieścić ranking tych najlepszych, najgorszych albo tych, którzy ani dobrzy, ani źli, ale ich lubię. Pewnie takie zestawienie w końcu się tutaj pojawi, ale jeszcze nie dziś. Mógłbym też opisać miejsca, do których udać mogą się wszyscy ci, którzy z różnorakich przyczyn muszą spędzać Wigilię w mieście. Byłoby to uzasadnione z punktu widzenia pozycjonowania i popularności tej strony internetowej. Również tego nie będzie. A co będzie? Będzie kiełbasa.

Kiedyś już przedstawiałem wam mój pogląd na temat kiełbasy. Było to przy okazji odwiedzin w nieistniejącym już lokalu Om Om przy ulicy Dajwór. Całkiem niedaleko ulokował się pewien pojazd, w którym serwuje się kiełbasy najróżniejsze i podroby najprzedniejsze. Walenty Kania to nazwisko znane wśród bywalców festiwali kulinarnych. Pojawia się na nich ostatnio dosyć często, serwując odwiedzającym kiełbasy i podroby. W jednych i drugich się specjalizuje, a na temat zwierzęcych wnętrzności popełnił nawet książkę, o którą ostatnimi czasy trudno na rynku. W temacie kiełbas jest również bardzo ciekawie, bo możecie zapomnieć o – powiedzmy to raz, głośno i wyraźnie – dosyć przeciętnych kiełbaskach z Niebieskiej NyskiWalenty Kania Kuchnia dla odważnych to miejsce, gdzie zjecie kiełbasy z sarny, kozy czy barana. Wszystkie w cenie 15 zł za wersję sprzedawaną w formie hot doga w bułce z musztardą lub ketchupem. Oczywiście znalazło się miejsce również dla klasyków z mięsa wieprzowego, które wycenione zostały nieco niżej – na 10 zł za identyczną porcję. W tej samej cenie kupicie kaszankę, określaną dostojnym mianem „polskiego kawioru”.

walenty-kania-kielbasa

Poza kiełbasami Walenty Kania serwuje jedno danie dnia, którym zwykle są podroby w formie jednogarnkowej, które możecie zobaczyć na profilu FB. Mała porcja kosztuje 10 zł, a duża 15 zł. W tym miejscu się zatrzymam i powiem wprost: tego nie mogę polecić wszystkim. Przede wszystkim są podroby, które nazywam sobie  „miękkie”, powszechnie lubiane i często zamawiane, jak choćby wątróbka czy ozorek. Są jednak też podroby „twarde” jak na przykład flaki czy móżdżek, które rzeczywiście będą pozycją dla tytułowych „odważnych”. Zdaję sobie doskonale sprawę, że ciężko przygotować podroby i ciężko się do nich przekonać, bo bariera psychiczna często wygrywa z najlepszym nawet smakiem. Z tego powodu radzę zastanowić się nad propozycją dania dnia, choć mnie osobiście Flaki po cygańsku bardzo smakowały i stanowiły miłą odmianę od powszechnie przyjętego sposoby przyrządzania tego dania.

walenty-kania-flaki

W przypadku kiełbasy będę z kolei zdecydowanie bardziej stanowczy i polecam ją wszystkim. Zapomnijcie o kiełbasach, które stanowczo za długo oglądały grilla. Zapomnijcie o zwyczajnej, śląskiej i jałowcowej z hipermarketu. W foodtrucku przy Jakuba 4 spróbujecie kiełbasy innej, lepszej dla bardziej świadomego klienta. Polecam wersję z sarny, która posłużyła mi niedawno za danie obiadowe i nie jest to specjalną przesadą. Walenty Kania serwuje swoje specjały w słusznych rozmiarach, które z powodzeniem mogą zastąpić tradycyjny posiłek. Uzbrójcie się jednak w cierpliwość, bo przyrządzenie świeżej kiełbasy na małym ruszcie chwilę trwa, a czas umili wam rozmowa z gospodarzem, albo butelka tradycyjnej oranżady, która w tym pojeździe skutecznie zastępuje niemieckie lemoniady.

Wesołych i Smacznych Świąt. Wszystkim.

Walenty Kania Kuchnia dla odważnych, Jakuba 4 (wcześniej skwer przy Dajwór 21)

Plusy:

  • Szeroki wybór niespotykanych kiełbas
  • Dobra jakość produktów
  • Dania serwowane przez właściciela
  • Nietypowe sposoby serwowania podrobów

Minusy:

  • Na kiełbaskę trzeba czekać kilkanaście minut
  • Brak propozycji dla wegetarian (na razie)

Walenty Kania Menu, Reviews, Photos, Location and Info - Zomato