Jak powszechnie wiadomo, śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Dodaje energii na cały dzień, dostarcza witamin, składników mineralnych i w ogóle… bla, bla, bla. Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, bo jest to posiłek najbardziej hedonistyczny i sprawiający gigantyczną frajdę, kropka.
Kraków
Debiut roku na Świętego Wawrzyńca
Jeśli chodzi o rzeczoną kulinarną bezpretensjonalność, w Polsce nie jest najlepiej. „Domowe pierogi”, „Bigos jak u mamy” czy „Żurek tradycyjny” w cenie od 20 zł za porcję aż się proszą, aby wylądować na głowie tych, którzy takie pozycje wprowadzają do menu. U mamy zwykło się jeść dobrze i za darmo. W domu dobrze, dużo i…
Glony po indyjsku
Jeśli ktoś otwiera knajpę i wymyśla dla niej nazwę Glonojad, to reklamę ma z głowy. Nazwa broni się sama.
Bez mięsa da się żyć?
Jest plan: nie jeść mięsa. Tylko czasem, ale jednak. Nie pamiętam już dnia, kiedy mój jadłospis nie zawierałby jakiegoś zwierza i w tym miejscu zaznaczam, że jestem ortodoksyjny: moim zdaniem ryba to też zwierzę. Ani quasi-wegetarianie, ani inni euroentuzjaści nie przekonają mnie, że tak nie jest. Aha, rybą nie jest z kolei ślimak, co ktoś…
Trochę Lwowa pod Wawelem
Jak do tej pory udało mi się odwiedzić Ukrainę dwukrotnie. Ostatnim razem, korzystając z dobrodziejstw tanich linii lotniczych zawitałem do Kijowa – miasta, które może się poszczycić lepszą renomą, niż na to w istocie zasługuje. Poza urzekającymi socrealistycznymi stacjami metra uwagę w ukraińskiej stolicy zwraca stężenie czarnych Mercedesów G na metr kwadratowy. Więcej ich chyba…
Na Rękawce z podpłomykiem
Święta, święta i po świętach. Od dawna już uważam Święta Wielkanocne za ten powszechny typ świąt, które polegają w zasadzie wyłącznie na jedzeniu. Może i jestem wcieleniem belzebuba, jednak badania świadomości społeczeństwa polskiego często pokazują, że uwielbiamy świętować, ale tak w zasadzie to nie do końca wiemy co akurat świętujemy.