Miało być o smogu, ale złośliwie spadł deszcz i temat chwilowo przycichł. Będzie więc o miejscu, które na recenzję czekało prawie tak samo długo jak Oriental Spoon. Dla niewtajemniczonych: to aktualny lider tej wstydliwej dla mnie klasyfikacji. Jak głosi jednak znane i wyświechtane przysłowie: co się odwlecze to nie uciecze. Będzie więc o Meksyku z Calavery,…
tostada
Alebriche: kurą w cudzoziemca!
Są miejsca, które nie potrzebują wiele czasu aby zelektryzować społeczność lokalną. Alebriche to jedno z nich, bo ledwie otwarte, a już zdążyło sporo namieszać. Wśród krytyków i znajomych.