Dobra wiadomość dla wszystkich ojców: nie musicie już chować córek po strychach i piwnicach! W ubiegły weekend wszedłem w związek małżeński i tym sposobem Panna A. stała się Panią A. Pierwszą małżeńską kolację „na mieście” zdecydowaliśmy skonsumować w najmodniejszym obecnie lokalu pod Wawelem, dzięki czemu będzie mogli dziś przeczytać o słynnym Karakterze.
zazie
Twój Kucharz i tamtejsze skrajności
Kilka lat temu przytrafiło mi się przeżycie, które powszechnie nazywamy studiami. Pojęcie to nie oznacza oczywiście jedynie nauki. Studia to słowo znacznie bardziej pojemne, bo zwykle mieści się w nim sporo półlitrówek, porównywalna ilość tytoniu i kilka kobiet (bądź mężczyzn – w zależności od preferencji studenta bądź studentki). Zaszczyt mnie kopnął (nie powiem w co)…
Bardzo spóźniony w Zazie Bistro
Są takie lokale w Stołecznym Królewskim, które na tym blogu pojawić się powinny. Są też takie, które pojawić powinny się jeszcze bardziej i aż wstyd, że jeszcze czekają na swoją kolejkę. Do tej drugiej kategorii zalicza się miejsce, o którym opowiem wam dziś. Nie jest ono nowe i z pewnością znają je wszyscy wielbiciele niezłego…