No i trafia się kolejna okazja do podsumowań. Opierając się ogólno-internetowym trendom postanowiłem ponownie zrezygnować z wpisów spod znaku „w 2015 roku było tak i tak”. Coś w ten deseń z pewnością w końcu się pojawi, ale tym razem na Nowy Rok przygotowałem dla was bombę. Będzie tym razem o niezbyt popularnym, niszowym lokalu Forum…
Miesiąc: grudzień 2015
Plotki o Nolio zweryfikowane
Kiedyś modna była Zakładka, potem modny był Ed Red, a dziś modne jest Nolio. Był taki moment, w którym ta włoska restauracja, niczym Borys Szyc, chciała wyskoczyć z mojej lodówki. Nie mogłem pozostać obojętny na tak wielką ingerencję w mir domowy i wraz z A. udaliśmy się na kolację drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia.
Wesołych Świąt dla odważnych, czyli u Walentego Kani
Lubię dawać prezenty. O ile zwykle zżymam się przy przyznawaniu racji wszelkim powiedzeniom i przysłowiom, o tyle stwierdzenie, że przyjemniej jest dawać niż dostawać wydaje się ze wszech miar słuszne. Tym razem bardzo krótko zastawiałem się, co sprezentować wam na tegoroczne Święta Bożego Narodzenia.
Główny bohater w Browarze Lubicz
Mam przed sobą kolosalną przyszłość. Jeszcze kilka lat temu uważano mnie za najprostszego, a wręcz prymitywnego. Z biegiem czasu zyskuję jednak na znaczeniu. Zaobserwujecie to zarówno na sklepowych półkach jak i w powstających jak grzyby po deszczu specjalistycznych barach i restauracjach. Najnowszym tego typu przybytkiem jest Browar Lubicz, ulokowany w dosyć ekskluzywnym rejonie loftów, nieopodal…
Wybitne popołudnie w St. John Bread and Wine
W Londynie dochodziła godzina 14:00. Wietrzny grudniowy dzień nie sprzyjał długim spacerom po brytyjskiej stolicy. Milord i Milady kierowali się w okolicę Old Spitafileds Market z dawno zaplanowaną wizytą w St. John Bread and Wine.
KRÓTKO: Weekendowy brunch w Hamsie
O izraelskiej restauracji Hamsa pisałem wam całkiem niedawno. Recenzja była wręcz entuzjastyczna, bo znalazłem w niej trochę śródziemnomorskiego słońca i południowego lenistwa. Wróciliśmy na Szeroką kilkanaście dni temu na mocno promowany weekendowy brunch.